„ Czy to jutro, czy to dziś wszystkim jest potrzebny miś…” pisała Helena Bechlerowa. Zgadzają się z tym stwierdzeniem również dzieci uczestniczące w cotygodniowych zajęciach w Filii rościszowskiej biblioteki dnia 23.11.2018r. Dzieci jak i my dorośli nie wyobrażamy sobie świata bez pluszowego misia – przytulanki, przyjaciela wielu pokoleń dzieci. Podczas zajęć dzieci zapoznały się z historią pluszowego misia, która miała miejsce w 1902 roku, kiedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Theodore Roosvelt, będąc na polowaniu sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Wydarzenie to uwiecznił na rysunku Clifford Berryman i zamieścił rysunek w gazecie, gdzie ujrzał go właściciel sklepu z zabawkami. Obrazek natchnął sklepikarza do produkcji pluszowych niedźwiadków - za pozwoleniem prezydenta nazwał go Teddy. Tyle historii. W czasie zajęć dzieci rozwiązywały zagadki literackie – bajkowe misie, wysłuchały wiersza Czesława Janczarskiego „Naprawimy misia”, namalowały postać misia po śladzie kolorując według wzoru. Wiele śmiechu i zabawy przysporzyła zabawa rysowania swojego wymarzonego misia z zamkniętymi oczami w rytmie recytowanego wierszyka: „ Gdy chcesz misia narysować…”, po czym każdy miś otrzymywał swoje imię. Nie obyło się bez piosenek o misiach a nawet tańców, bo ile dzieci tyle różnych wyobrażeń i wspomnień związanych z tą przesympatyczną postacią. Wszystko po to by podziękować za ich bezwarunkową przyjaźń, za to, że pomagają zasnąć, przeganiają smutki, pocieszają, bawią oraz uczą troskliwości. Kończąc dzieci zaśpiewały za Misiem Uszatkiem: „ Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci”.
{gallery}galeria/nasze-pluszaki-2018{/gallery}