ŻÓŁĆ może nie jest słowem najmilszym, jednak za to najciekawszym w języku polskim

ŻÓŁĆ może nie jest słowem najmilszym, jednak za to najciekawszym w języku polskim – składa się bowiem z samych znaków diakrytycznych. Diakrytyki to znaki graficzne używane w alfabetach, umieszczane w różnej konfiguracji obok liter – ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż. Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że ŻÓŁĆ to najbardziej polskie słowo (pod względem użytych liter). Oznacza płynną, gorzką substancję, o żółtawym zabarwieniu, wydzielaną przez wątrobę. Bierze udział w trawieniu tłuszczów. Najbardziej popularne związki frazeologiczne z użyciem żółci odnoszą się do zalewania i gotowania, czyli sytuacji nerwowych. Niektórzy posuwają się do stwierdzenia, że żółć jest najbardziej polska ze względu na podwójne znaczenie. Czy wy też uważacie, że jako naród jesteśmy zgorzkniali i znerwicowani? My się z tym zupełnie nie zgadzamy. Pięknego dnia!

{gallery width=600 height=700}galeria2022/zolc{/gallery}